niedziela, 23 lutego 2014

Liebster #4



Stało się po raz czwarty! 
Zostałyśmy nominowane przez Grace Holloway z bloga Świat Pełen Książek, za co bardzo dziękujemy. :) 

1. Jaki jest twój ulubiony gatunek książek? 

Sandi~ Paranormalne i kryminały. 

Basia ~Psychologiczne/Obyczajowe/Fantasy


Agatha- Zależy na co mam ochotę w danym momencie ,ale głównie fantastyka i obyczajówki.

Sara - kryminały, wojenne, czasem romanse... :)

2. Wolisz wypożyczać czy kupić i mieć na własność książkę? 

Sandi~ Zdecydowanie wolę wypożyczać. Uważam, że książki kilkukrotnie czytane, przez wielu ludzi mają większą wartość. 

Basia~Jeśli jest to dobra książka to kupuję !


Agatha- Wolę mieć swoje ,ale wtedy konkretne wydanie z ładniejszą okładką.

Sara - zdecydowanie wolę kupić i mieć własną książkę!

3. Jaki jest twój ulubiony film? 

Sandi~ "Totalna Magia" <3 

Basia~"Siedem Dusz"


Agatha- Wszystkie z Tomem Hanksem <3

Sara - bardzo trudne pytanie! Ale na pewno będzie to Pearl Harbor, skoro trzeba wybrać jeden :D

4. Podaj tytuł najgorszej książki jaką przeczytałaś/przeczytałeś? 

Sandi~ Najgorsza.. hm, trudne pytanie. Ale "Błękitnokrwiści" do mnie nie przemówili. Jednak nie ma złych książek, o tym należy pamiętać! 

Basia~Jeszcze się z taką nie spotkałam, ale miałam sytuacje, w których nie dokańczałam książek.


Agatha- Nie ma złych książek. Są tylko beznadziejni ludzie ,którzy myślą ,że powinni wydawać książki.

Sara - Chyba jeszcze takiej nie przeczytałam. Jestem dość wybredna co do książek, dlatego czytam tylko te, które mi się podobają z opisu, albo z recenzji, albo z polecenia. :D

5. Co myślisz na temat "wielkiego bum" na książki o wampirach i wilkołakach? 

Sandi~ Sama lubię takie książki, więc jest to dla mnie zrozumiałe. W dobie internetu fajnie czasem poczytać o czymś nierealnym i niepoważnym. Do tego wampiry i wilkołaki są bardzo seksowne więc dlaczego by tego nie wykorzystać, by napisać młodzieżowe romansidło? ;p 

Basia~Jeśli leje się krew, jest szybka akcja i intryga to czytam.

Agatha- Sama zaczynałam od takiej tematyki i dobrze to wspominam ,więc jak najbardziej jestem na TAK.

Sara- Osobiście się zraziłam, po "wielkim bum" na Sagę Zmierzch i nie czytam/nie oglądam żadnych filmów związanych z tą tematyką.  Wiąże się to również z tym, że po prostu mi to nie odpowiada.

6. Czy ekranizacje książek to dobry pomysł? 

Sandi~ Genialny! Oczywiście różnie wychodzi z wykonaniem, ale sam pomysł jest wyśmienity. Dla czytelników to dodatkowe spotkanie z bohaterami książki a dla tych nieczytających to możliwość nawrócenia się na dobrą stronę mocy. xd 

Basia~Z reguły takie pomysły odnoszą klęski ale znam parę naprawdę dobrych ekranizacji.


Agatha- Fajnie zobaczyć książkowych bohaterów na dużym ekranie ,ale często jest tak ,że film jest rozczarowujący ze względu na okrojone sceny ,niezgodne elementy itp.

Sara - Jeśli obsada jest dobra, i reżyser nie zmienia ogólnego zarysu książki, to czemu nie?


7. Podaj (max. 3) tytuły seriali bez których nie możesz się obejść? 

Sandi~ "Pretty Little Liars" ( ja mam tak, że zaczynam oglądać i szybko mi się nudzą, więc ich nie dokańczam, jedynie z PLL jestem na bieżąco )

Basia~"Gra o tron", "Dwóch i pół", "Dwie spłukane dziewczyny"

Agatha- Nie mam czasu oglądać seriali online ,ale z tego co pamiętam zawsze lubiłam "Czystą krew".

Sara - "Inna" (jeśli można to nazwać serialem xD), " Dr. House" i kiedyś były jeszcze "Gotowe na wszystko" 

8. Jakie jest twoje ulubione miejsce do czytania? 

Sandi~ Łóżko (he he) 

Basia~ Łóżko <3


Agatha- Hamak <3 (Agata, ale ty nie masz hamaku... ) (hahaha) (hahahaha)

Sara - zdecydowanie łóżko, albo fotel :D

9. Książka, film, czy spotkania z przyjaciółmi? Co wybierasz? 

Sandi~ Czasem mam ochotę zaszyć się w pokoju i czytać całą noc, a niekiedy umieram z pragnienia by potańczyć z przyjaciółmi w klubie lub napić się piwa w pubie. 

Basia~ wszystko


Agatha- Jak książka fajna to zostaję w domu ,ale nie można też izolować się jak jakiś psychol ;)

Sara - zależy od tego czy mam wenę do czytania. Jeśli tak, to siedzę i czytam. Filmy też lubię, a z domu to rzadko wychodzę(jeśli chodzi o spotkania jakiekolwiek) :D

10. Do jakiej książki chętnie powrócisz? 

Sandi~ Gdybym mogła to wszystkie przeczytałabym ponownie <3 

Basia~"Candy" K.Brooks


Agatha- Wszystkie Jodi Picoult <3

Sara - i znowu trudne pytanie, bo ja bym powróciła do wszystkich jakie mam :D

11. Bez czego nie wyjdziesz z domu? 

Sandi~ Bez kluczy, właściwie zawsze je mam przy sobie. I jeszcze dowód. I telefon... 

Basia~ Bez soczewek, bez nich świata nie widzę :<


Agatha- Bez torebki ,a co ja w niej mam to moja tajemnica...

Sara - bez telefonu :D


Tym razem nikogo nie nominujemy, ale mamy nadzieje, że spodobały się wam nasze odpowiedzi. :D 
Pozdrawiamy! ;* 

sobota, 8 lutego 2014

"Wróżbiarze" - Libba Bray

Wróżbiarze #1

Szczerze? Myślałam, że to będzie jedna wielka porażka. Czytałam Mroczny sekret Libby Bray i wcale mi się nie spodobał. Znaczy książka okej, ale jakoś mnie nie wciągnęła. Za to Wróżbiarze pochłonęli  mnie w całości. Muszę dodać, że nienawidzę historii i niewiele wiem o latach dwudziestych, ale teraz gdybym mogła przenieść się do przeszłości to własnie te lata, jako pierwsze bym odwiedziła. Są po prostu cudowne. Przynajmniej Bray tak je opisała, że się w nich zakochałam.

Evie O'Neill jest stworzona do życia w wielkim mieście. Jazz, Dżin i imprezy to wszystko o czym marzy. To synonimy wolności. Ona dusi się w swoim miasteczku. Gdy po raz kolejny wywołuje skandal, rodzice postanawiają wysłać ją do Nowego Yorku. Rzekomo ma to być kara, ale dla Evie to dar od losu. To okazja by udowodnić, że jest nowoczesna, samodzielna i niezwykle odważna.

Opiekę nad Evie sprawować ma jej wuj, na oko trochę dziwny i samotny. Prowadzenie muzeum Niesamowitości i czytanie książek to całe jego życie. Zajmuje się także niewiele starszym od Evie chłopakiem, Jericho, za którego jest odpowiedzialny. Mogłoby się zdawać, że młodzi razem podbiją Nowy York, niestety Jericho jest bardziej podobny do wuja Evie niż do niej samej. Aczkolwiek ich znajomość ciekawie się rozwija.

O prawdziwym charakterze dużego miasta Evie dowiaduje się tuż po opuszczeniu pociągu, kiedy to młody, przystojny chłopak imieniem Sam namiętnie całuje ją po przypadkowym spotkaniu. Evie uwielbia Nowy York. Zmienia zdanie, kiedy okazuje się, że nowo poznany chłopak pozbawił jej dwudziestu dolarów. Na szczęście ma okazje odwdzięczyć się za to, gdyż ich losy zostają złączone już na długi czas.

Nasza główna bohaterka bardzo szybko zyskuje nowych, wyjątkowych przyjaciół. Razem chodzą na imprezy i się świetnie bawią, mimo, że wujaszek specjalnie tego nie popiera. Plany dziewczyny nieco się zmieniają kiedy w mieście dochodzi do brutalnych, nawet jak na obecne czasy, morderstw. O pomoc w rozwiązaniu sprawy poproszony zostaje wuj Evie. Nie jest to jednak typowy przeciwnik z jakim zmaga się policja.

Evie od dawna skrywa tajemnicę. No dobra, jej charakter nie pozwala jej na całkowite utrzymywanie swojej mocy w sekrecie, ale teraz nareszcie czuje, że może się do czegoś przydać. Evie czyta przedmioty. Nie jest jednak świadoma, że jest więcej ludzi takich jak ona. Tacy ludzie nazywani są wróżbiarzami.

Co ja mogę powiedzieć? Może tak szybciutko. Bardzo polubiłam tę książkę. Nie do końca wiem za co ją cenię ale jest po prostu świetna. Przede wszystkim Bray wyśmienicie przeniosła nas w lata dwudzieste Nowego Yorku. Rok 1926, świeże wspomnienie Wielkiej Wojny, konflikty na tle rasowym i postrzeganie przez pryzmat pochodzenia. Są to niespokojne, ciemne czasy ale ten klimat jest nieziemski. Przez odniesienie do historycznych motywów, lektura jest jeszcze bogatsza, cenniejsza, porusza ciężkie tematy, ale nie przytłaczają one głównych wątków. Można się na chwilę zatrzymać, wchłonąć klimat tych czasów, wzruszyć się i zapłakać nad ówczesnymi realiami. Opisy są cudowne, bo pokazują wszystko co trzeba wiedzieć, nie wciskają na siłę niepotrzebnych wyobrażeń tylko, dosłownie, nas tam przenoszą. Nie są monotonne i idealnie wpasowują się w naturalny "rytm" książki. Samo patrzenie na okładkę (która moim zdaniem jest cudowna) przyprawia mnie o dreszcz, taki pozytywny. Jeśli miałabym do czegoś porównać atmosferę panującą w książce, to chyba do tej otaczającej Sherlock'a Holmes'a. Przede wszystkim mamy mądrych bohaterów rozwiązujących wspólnie zagadki. Szukają, pytają, dedukują tak długo aż w końcu dojdą do jakiś wniosków. A to jeszcze mało. Oni to robią z Pasją. Taką prawdziwą, kiedy to człowiek nie odczuwa głodu, a na samą myśl o tym czymś czuje "motylki" w brzuchu.

Bohaterowie są wyraziści, nawet ci poboczni. Tak na prawdę to dla każdej występującej tu postaci jest przeznaczona jakaś historia. Można zauważyć, że autorka nie skupia się strikte na jednym wątku, ale już w zalążku przygotowana szersza perspektywa postrzegania tej sagi. Fabuła jest na tyle dziwna, że występuje w niej bardzo dużo motywów paranormalnych. W pewnym sensie jest to jeszcze ciekawsze, ponieważ postrzeganie nadnaturalnych elementów w tamtych czasach różni się od naszego. Wtedy wszystko było owiane jeszcze szczelniejszym nakryciem niewiedzy. Oczywiście starają się myśleć racjonalnie, są religie i różne opinie na ten temat, jednak jest to takie słodko naiwne. W każdym razie, ogromne brawa za atmosferę, bo jestem dosłownie pod wrażeniem. Skuście się lub nie, ale ja polecam. :D