sobota, 3 sierpnia 2013

"52 powody dla których nienawidzę mojego ojca" - Jesssica Brody


Znacie bajkę o Kopciuszku? 

To teraz przygotujcie się ,aby usłyszeć tą historię od tyłu...

Lexington Larrabee to dziewczyna ,której niczego nigdy nie brakuje. Rzucanie komórkami oraz wjeżdżanie autem w sklep to jej ulubione dyscypliny. Nastolatka jest znana z tego ,że jest znana. Gdyby nie fakt ,że jej ojciec jest miliarderem ,szum wokół jej osoby byłby nieuzasadniony.Dzień jej 18-tych urodzin jest dla niej wyjątkowy. Chyba nie każdy może dostać w prezencie od taty czek na 25 milionów dolarów. Lex jeszcze nie zdaje sobie sprawy ,że nie będzie żadnego ALE...

 Tata przygotował dla niej cudowną niespodziankę. Aby uzyskać dostęp do pieniędzy będzie musiała wykonać przez rok pięćdziesiąt dwie  nisko opłacane prace.  Jako bonus dostaje także nadzór wyjątkowo upierdliwego pracownika - Luke`a. Szok ,niedowierzanie - te reakcje utwierdziły osoby z jej otoczenia ,że mają do czynienia z rozpieszczonym dzieciakiem.

Jak poradzi sobie z wyznaczonymi zadaniami?
Czy czegoś się nauczy?

Zawsze ciekawiło mnie , jak czują się celebryci? Czy popularność sprawia im tyle przyjemności ,co mi chwila spokoju z książką w ręku? Lektura "52 powodów dla których nienawidzę mojego ojca" rozwiała moje wątpliwości. 

Człowiek jest istotą dualną ,ponieważ jego osobowość kształtuje wiele czynników. Wspomnienia z dzieciństwa ,relacje z rodziną i możliwość wzorowania się na kimś bardziej doświadczonym sprawiają ,że stajemy się wartościowymi ludźmi. Co się dzieje kiedy zabraknie jednego z tych czynników? Stajemy się zagubieni ,a wręcz bezsilni. Tak samo jak opisana wyżej bohaterka książki. 

Co z tego ,że mamy pieniądze ,skoro nie umiemy rozmawiać ze swoimi bliskimi albo po prostu nie mamy ku temu okazji? Interesy ,podróże ,pośpiech - tym oto sposobem znajdziemy się w śmiercionośnej pętli. Dlatego w pewnym sensie potrafię zrozumieć Lexington. Pamiętam ,że wielokrotnie podkreślała ,że najbardziej w jej życiu przeszkadzało jej to ,że nikt nie chciał poświęcić jej dobrowolnie swojego czasu. Wszyscy byli opłacani przez jej ojca. Obracała się w towarzystwie niań ,kamerdynerów ,szoferów ,rzeczników prasowych ,ale gdzie w tym wszystkim była rodzina? Nic dziwnego ,że w chwili kiedy ojciec nagle zaczyna czegoś od niej wymagać ,ona czuje się rozgoryczona i zdruzgotana. 25 milionów było w jej umyśle rekompensatą za wieloletnią samotność w rezydencji pozornie zamieszkanej przez klan Larrabee.

Opisy pracy Lex były najzabawniejszą częścią książki ,która przysporzyła mi dużo okazji do śmiechu. Konfrontacja z odkurzaczem jest dla mnie prawdziwą bombą! Trudno uwierzyć ,że dorosła dziewczyna nie umiała włączyć ,a co dopiero odkurzać! Przy niej to nawet ja okazałam się perfekcyjną panią domu ;)

"Aby książka miała smaczek musi się w niej znaleźć przystojny chłopaczek..." W tym aspekcie chyba nikt nie będzie zawiedziony. Chociaż początkowo Luke-stażysta przypomina nieśmiałego nerda ,który fanatycznie wielki ojca Lex ,ale w gruncie rzeczy jest bardzo przydatny. Dlaczego to piszę? Ponieważ to właśnie dzięki niemu (i jego motywujących gadkach) zaczyna myśleć ,że praca zlecona jej przez ojca ma wyższy cel.

"52 powody dla których nienawidzę mojego ojca" to książka ,którą pochłania się w jeden dzień.  Nie spodziewałam się ,że Jessica Brody okaże się tak zdolną debiutantką. To właśnie jej lekkość pisania sprawia ,że oczy biegną po kolejnych zdania ,żeby dowiedzieć się tego co będzie dalej.

Bohaterowie książki są tak skrajni i ludzcy ,że można się z nimi utożsamiać.Psychika postaci jej bardzo złożona. Chwilami zachowuje się nieodpowiedzialnie ,by za moment popisać się wielką dojrzałością i zaskoczyć czytelnika. Historia posiada niesamowity morał co ostatnimi czasy trzeba podkreślać! Dodatkowym atutem jest dla mnie piękna szata graficzna. Co kilka rozdziałów zamieszczone są screeny sprawozdań z pracy Lex ,które są jak wisienka na torcie w porównaniu do całości tekstu. 


Moja ocena: 5/6

8 komentarzy:

  1. Słyszałam już o tej książce, recenzje są pozytywne, ale mnie jakoś do niej nie ciagnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się być ciekawa i często pojawia się na blogach, zdobywając prawie same dobre opinie. Myślę jednak, że książka nie jest dla mnie więc raczej ją sobie daruję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna książka. Zabawna, miła, lekka, ciekawa, czego chcieć więcej? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie, lekka lektura akurat na lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również bardzo mi się podobała, taka idealna na lato :) Nie spodziewałam się, że tak mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba każdy chwali sobie tą książkę :) Mam wielką ochotę na nią.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Po tą książkę na pewno sięgnę, wydaje się idealna na wakacje. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę na pewno przeczytam w najbliższym czasie. Wydaje się być i ciekawa, no i wszyscy ją wychwalają :)
    Przy okazji zapraszam do siebie : http://dwiestronyksiazki.blogspot.com/
    Z góry dziękuję :3

    OdpowiedzUsuń