środa, 28 sierpnia 2013

"Świadectwo prawdy" - Jodi Picoult


Sięgając po którąkolwiek z książek Jodi Picoult można być pewnym ,że  nie będzie się zawiedzionym (bez względu na wiek ,płeć ,religię czy status społeczny). Zawsze można spodziewać się tego samego: solidnie opowiedzianej historii rozdzierającej serce.

Przenieśmy się do Pensylwanii. To tutaj w oddalonej od cywilizacji wiosce zamieszkanej przez amiszów ,lokalna policja znajduje w stodole zwłoki noworodka. Nie byłoby w tym zdarzeniu nic szczególnego ,jeśli pominąć fakt ,iż dziecko nie zmarło śmiercią naturalną. Automatycznie podejrzaną o ten czyn staje się osiemnastoletnia córka gospodarzy - Katie Fisher. Od tego momentu życie dziewczyny diametralnie się zmienia. Jej sprawą zajmuje się Ellie Hathaway - prawniczka przechodząca kryzys sensu wykonywanej przez lata pracy. Przez niecodzienne wymogi zwolnienia za kaucją musi zamieszkać razem ze swoją klientką na farmie.

Co tak na prawdę stało się z noworodkiem?
Jak wygląda życie amiszów "od kuchni"?

Największym atutem książki jest moim zdaniem wątek religijny. Szczerze mówiąc ,nigdy za bardzo nie interesowałam się amiszami. Co prawda wiedziałam , że jest coś takiego , ale to tylko za sprawa filmu "Osada" i serialu na TLC. Pierwsze skojarzenie na ich temat miałam jedno: tchórze. Dlaczego? Zamykają się z dala od cywilizacji z obawy przed tym ,że nie daj Boże staną się pyszni i zacznie im zależeć tylko na pieniądzach. Z biegiem stron przekonałam się ,że to było bardzo krzywdzące twierdzenie. Duże wrażenie zrobiło na mnie poczucie wspólnoty i solidarności w chwilach zwątpienia oraz radości. Wbrew temu co myśli o nich społeczeństwo ,żyją w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Jest takie znane porzekadło: Tylko krowa nie zmienia zdania. Otóż nie! Tylko stary amisz nie zmienia zdania...

Autorka książki doskonale odwzorowała zachowanie i zwyczaje tych prostych ludzi. To wręcz niebywałe ,żeby uczynić to w tak prosty ,przejrzysty i niewymuszony sposób. Do dzisiaj zadaję sobie pytanie : Jak to osiągnęła? Czy zamieszkała razem z nimi ,żeby obserwować ich na co dzień? W tym aspekcie mogę tylko spekulować...


Kolejny medal przyznałabym za portrety psychologiczne (inne niż dotychczas). Przeważnie narrator bardzo wiele razy się zmieniał i zdradzał dużo na temat wydarzeń w książce. Tym razem nie lada wyzwaniem były luki w pamięci Katie oraz wyrażenie wprost co dziewczyna czuje w danych momentach rozgrywającej się akcji.

Każdy młody człowiek myśli ,że wiele jeszcze go czeka w swoim życiu.
 Nie zdaje sobie sprawy ,że czasami jeden moment przesądza o jego przyszłości. 
Źle podjęte decyzje mogą ranić nie tylko ciebie ,ale tych których kochasz!!

Jodi Picoult w piękny sposób ukazała mało skomplikowane życie amiszów. Wykazała ,że Ci ludzie mimo wielu szerzących się na ich temat stereotypów ,potrafią być rozsądni ,pracowici i uczciwi. Rzadko kto potrafiłby przyznać się do winy ,kiedy tak na prawdę nie ma nic na sumieniu. Z drugiej strony na duże uznanie zasługuje zestawienie tego świata z współczesnością. Przeplatanie wątków prawniczych z rolniczymi to nie lada wyzwanie.

Największym szokiem było dla mnie zakończenie. To niemożliwe ,żebym nie domyśliła się tego co będzie na końcu powieści ,ale tym razem tak się stało.

"Świadectwo prawdy" to bardzo emocjonująca książka ,która na długo pozostanie w moim sercu.
Serdecznie ją polecam wszystkim wrażliwym czytelnikom.


Źródło: antykwariat (16zł)
Strony: 440
Moja ocena: 6/6


5 komentarzy:

  1. Ja czytałam trzy książki autorki, ale na półce mam jeszcze chyba 2. Tą też mam w planach, wiem, że się nie zawiodę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam, naprawdę może być ciekawie. Muszę w końcu poznać twórczość tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wreszcie zapoznać się z twórczością Autorki

    OdpowiedzUsuń
  4. na co drugim blogu widzę ostatnio recenzje książek tej autorki, stała się chyba ostatni bardzo modna i jak widać powód tego jest oczywisty, chociaz nie czytała to wiem, że jest znakomitą pisarką i na pewno w niedalekiej przyszłości sięgnę po jakąś książkę tej Jodi Picoult:D zapraszam do mnie na rozdanie:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Od tej książki zaczęła się moja przygoda z Picoult i trwa po dzień dzisiejszy :)

    OdpowiedzUsuń