wtorek, 20 listopada 2012

,,Nostalgia Anioła" - Alice Sebold

,,Nostalgia Anioła" - Alice Sebold

Oprawa: miękka
Rok wydania: 2002
Strony: 368

,,Nostalgia Anioła" to jedna z trzech powieści mojej ulubionej pisarki Alice Sebold. Wpadłam na nią dosyć przypadkowo ,bo potrzebowałam  jakiejś książki na długą podróż samochodem. Właściwie niczego specjalnego się po tej książce nie spodziewałam. Nudna okładka ,mała czcionka - normalnie masakra. [Tylko cena była pozytywna ,bo dałam za nią 4.99 ;)]. 

Narratorką książki jest Susie Salmon [ tak ,tak łosoś ;)] ,która jako nastolatka została zamordowana i skrzywdzona przez swojego sąsiada  - pana Harvey`a. Po swojej śmierci patrzy z ,,góry" na swoich bliskich. Postanawia ,że musi im pomóc w schwytaniu swojego oprawcy ,by ukoić ich żal i gniew. Niestety nie przewiduje tego ,że jej krzyki i wskazania nie są przez nich słyszane. Musi ze spokojem patrzeć jak jej ojciec wdaje się w przyjazne pogawędki z Harvey`em nie podejrzewając go nawet w ułamku procenta o jego psychopatyczne skłonności. 

Z rozpaczą zdaje sobie sprawę ,że jej rodzice oddalają się od siebie. Matka chce zapomnieć o Susie i żyć dalej. Ma dosyć wszelkich podejrzeń wobec każdego kto w jakiś sposób wzbudził zainteresowanie swoim zachowaniem. Woli pogodzić się z tym ,że jej córka zmarła i już żadne działania jej nie wskrzeszą. Spotyka się z niezrozumieniem ze strony domowników ,którzy nieustannie wspominają zmarłą. Z tego powodu zamyka się w sobie i żyje według własnych zasad. Odcina się od bliskich kiedy zaczyna ją coś łączyć z policjantem prowadzącym śledztwo w sprawie jej córki.


Równie trudne dla Susie okazuje się obserwowanie życia swojej siostry ,która chyba najbardziej przeżyła odejście Susie. W pewnym momencie uzależnia się od tego i próbuje wyobrazić sobie na jego podstawie sytuacje i momenty ,którymi nigdy nie mogła się nacieszyć.




Czy siostrze Susie uda się udowodnić winę Harvey`a?

Dlaczego ten mężczyzna stał się mordercą i pedofilem?

Czy rodzina Salmon`ów będzie kiedyś szczęśliwa?

Powieść Sebold zawiera w sobie wiele problemów. Stykamy się tu z alkoholizmem , zamiłowaniem do krzywdzenia małych dziewczynek ,problemami z wiarą w siebie ,a przede wszystim ze zbyt słabo rozwiniętymi więziami rodzinnymi. Dodatkowo zachodzi tu nieustanna walka sprawiedliwości z bezkarnością. W tym przypadku wygrana sprawiedliwości jest bardzo spektakularna.

Ogromną zaletą książki jest to ,że pokazuje różne objawy radzenia sobie z żałobą po stracie ukochanej osoby.  Dzięki takim powieściom możemy sobie przybliżyć życie w podobnej sytuacji i rozumieć osoby ,które w takich chwilach są przez większość społeczeństwa izolowane i opuszczane.

Najbardziej poruszającymi momentami tej książki są rozmowy z najmłodszym bratem Susie. Chłopiec ten przez swój młody wiek nie do końca rozumie co się dzieje z jego bliskimi ,a co najważniejsze  ,co się dzieje z jego ukochaną siostrą. Na szczęście w pogotowiu jest ojciec ,który mimo swojego złego stanu psychicznego próbuje odpowiadać na wszystkie jego pytania . Chłopiec jest bardzo inteligentny ,więc nic dziwnego ,że jego sposób rozumienia rzeczywistości rozwija się z biegiem czasu. Staje się dorosłym w ciele dziecka.

Oceniając tą książkę muszę zadać sobie pytanie czy można to obiektywnie zrobić. W sumie jest to bardzo trudne zadanie. Każdy z ludzi ma odmienny stosunek do tematu śmierci. Niektórzy ,,żyją chwilą" i nie myślą o tym co ich spotka ,,po drugiej stronie". Są też inni ,których wizja śmierci nie daje spokoju i myślą o niej nieustannie. Jakoś nigdy przed przeczytaniem książki Sebold nie przykładałam do tego wagi. Dopiero teraz się to zmieniło. Zafascynował mnie pomysł ,wedle którego w niebie będzie możliwość spełnienia swoich marzeń. (Wykluczając powrót do życia na Ziemii).  Kolejna sprawa dotyczy tego czy dałabym radę pogodzić się z tym ,że pewnego dnia moje dziecko zostanie skrzywdzone i odebrane mi przez jakiegoś zwyrodnialca. Jestem przekonana ,że nie! Nie rozumiem zatem postępowania matki Susie. Czasami po prostu miałam ochotę przeniknąć do książki ,wstrząsnąć lub uderzyć te kobietę i z powrotem zmaterializować się w domu.

Zakończenie ,,Nostalgii Anioła" jest bardzo proste. Trochę mnie rozczarowało ,bo do tej pory jestem ciekawa czy Susie odnalazła wewnętrzny spokój i pogodziła się z tym ,że minie jeszcze wiele lat zanim spotka się ze swoimi bliskimi. Bardzo się cieszę ,że miałam okazję przeczytać ,,Nostalgię Anioła". Książki o tej tematyce dają wiele do myślenia i siedzą w głowie przez wiele miesięcy bądź lat.

Moja ocena to 6+. Każdy szanujący się bookshark powinien ją przeczytać ;)

Na podstawie książki powstał film ,z którego zdjęcia zamieściłam w mojej notce.


1 komentarz:

  1. Oglądałam z koleżanką film. Suuper. Ten sąsiad jest okropnym psychopatą. Kiedy siostra Susi była w jego domu strasznie się bałyśmy. Od teraz będę jeszcze bardziej uważać na obcych ludzi i dziwnych sąsiadów. Brrr. :D

    OdpowiedzUsuń