niedziela, 25 listopada 2012

,,Naznaczona” P.C. Cast + Kristin Cast



               ,,Naznaczona”

        P.C. Cast + Kristin Cast


Rok wydania: 2009
Ilość stron: 325
Oprawa: miękka lub twarda

Seria ,,Dom Nocy” to cykl książek opowiadających o naznaczonych nastolatkach, uczęszczających do szkoły Domu Nocy. Muszą się odnaleźć w środowisku wampirów aby przejść przemianę i dołączyć do ich grona. Główna bohaterka Zoey Redbird, pomimo początkowych obaw, szybko aklimatyzuje się w Domu Nocy a nawet zaczyna się w nim czuć jak w swoim własnym. Poznaje nowych przyjaciół oraz odkrywa w sobie wyjątkowe zdolności. Neferet, starsza kapłanka Domu Nocy jest dla niej jak matka. Jednak nie wszyscy są zadowoleni z pojawienia się jej w szkole. Zoey z pomocą przyjaciół i przychylnością Bogini Wampirów - Nyks, jest gotowa stawić czoło wszelkim trudnościom. 
P.C. Cast i Kristin Cast

Na książkę natrafiłam przypadkowo. Przykuła mnie interesująca okładka a gdy zaczęłam czytać pierwszy rozdział nie mogłam przestać. Od razu polubiłam główną bohaterkę, Zoey. Pierwszą część ,,Naznaczoną'' pożarłam i nie mogłam się doczekać gdy usłyszałam, że mają wyjść kolejne. 
Wspaniały duet autorek, matki i córki, które zawarły w cyklu Dom Nocy wszystko, abym mogła sięgnąć po kolejne jego części. Intrygujący i tajemniczy świat wampirów,  z dużą dawką humoru i romansu - taka kombinacja oczaruje każdego czytelnika. 


Kolejna część cyklu Domu Nocy ,,Zdradzona'' niesie za sobą większą dawkę przygód głównej bohaterki Zoey Redbird. Adeptka jest pewna, że przeznaczeniem było aby pojawiła się właśnie tutaj, w Domu Nocy. Wydaje się, że wszystko idzie coraz lepiej, życie bohaterki nabiera sensu. Zoey staje się przewodniczącą Cór Ciemności, ma chłopaka...a nawet dwóch, oraz wspierających i rozśmieszających ją przyjaciół : Stevie Rae, którą Zoey traktuje jak siostrę, słodkiego Damiena, który jest niezwykle uroczy ale woli chłopców ; ) oraz  Erin i Shaunee które są jak papużki nierozłączki. Niestety nadchodzą złe wieści - w środowisku śmiertelników dochodzi do morderstw, ginie kilku ludzkich nastolatków, a wszystkie tropy wiodą do Domu Nocy. 

Kolejna część również mnie zachwyciła, akcja rozwija się w niej w niesamowitym tempie. Książka szokuje nowymi zdarzeniami i intryguje wprowadzanymi nowymi postaciami.
Jedynym minusem ,,Zdradzonej'' oraz części następnej ,,Wybranej'' jest to, że autorki poświęcają kilka stron na przypomnienie zdarzeń z poprzednich części. Jest to plus dla osób, które nie chcą zaczynać serii od początku, tylko sięgają od razu po drugą lub trzecią część. Pomijając ten szczegół, seria Dom Nocy jest wspaniała. Niespodziewany  zwrot akcji gdy ginie przyjaciółka Zoey, Stevie Rae sprawił, że byłam trochę zła na autorki Domu Nocy. Pozbawiły główną bohaterkę najlepszej przyjaciółki przez co stała się smutna, zamknięta w sobie. Ciekawy pomysł romansu adeptki z nauczycielem, który zachowuje się wprawdzie jak równy Zoey. Byłam w szoku gdy okazało się, że to tylko podstępna gra, a za wszystkim stoi ,,niewinna" Neferet, która jak się okazało jest wrogiem Zoey a jej opiekuńczość i troska były tylko podstępną grą.




Czy kiedykolwiek czułaś się samotna ? 
Opuszczona przez wszystkich przyjaciół?
Zdana na samą siebie ? 

Tak własnie czuje się Zoey, gdy jej przyjaciele okazują się wrogami a, co dziwniejsze, wrogowie zdają się być przyjaciółmi.
Zoey musi odnaleźć się w tym chaosie i wykazać się odwagą ratując Stevie Rae. Zoey nie może nikogo już obdarzyć zaufaniem, wszystkie tajemnice musi zachować dla siebie. Nikt w Domu Nocy nie jest teraz przyjacielem, ponieważ zaufanie stało się towarem deficytowym a dla mieszkańców najważniejsze są informacje. 

Wybaczam autorkom uśmiercenie Stevie, ponieważ w tej części dowiaduję się, że żyje ale jako całkiem odmieniona osoba, a raczej stwór. Zoey musi zachować tę wiadomość w tajemnicy aby obie przeżyły. Pomysł autorek na wprowadzenie nowego gatunku wampirów, czerwonych adeptów, bardzo mi się spodobał. 

Autorki niesamowicie opisują świat wampirów, gdzie łagodne uśmiechy i miłe pozdrowienia spowija zasłona fałszu.
Książka pokazuje, że nie wszystko co dobre jest takie naprawdę. Przykłady zachowań są wzięte z naszego, ludzkiego życia ; )
Zoey zetknęła się z fałszem, wrogością i wie, jak bardzo trzeba uważać na słowa jakie wypowiada i czyny jakich dokonuje, ponieważ wszystko dobre, co zrobi bohaterka inni są w stanie obrócić przeciwko niej. Dziewczyna jednak nie daje za wygraną i walczy.




Zoey spada na samo dno. Z popularnej i szanowanej adeptki staje się najmniej lubianą adeptką w szkole. Jej szeroki krąg przyjaciół zmniejsza się do dwóch osób. 

Na horyzoncie szykuje się wojna ludzi z wampirami. Zoey chce temu zapobiec lecz jej głos nic nie znaczy. Stara się odzyskać stracony szacunek i robi co w jej mocy, aby zostać wysłuchaną. Lecz nie marnuje czasu i działa również na własną rękę.
Dom Nocy zmienił główną bohaterkę, która stała się dojrzalsza i samodzielna. Wie, że aby przetrwać musi wykazać się sprytem i inteligencją.

Książka porywająca! Zoey ciągle mnie zaskakuje; niesamowicie opisane wydarzenia, fakty, tajemnice a pośród tego chaosu Zoey, która walczy i buntuje się. Bohaterka ma w sobie dużo mocy i siły, wspierana przez Boginię Wampirów Nyks może ufać tylko jej.
               





Zoey nareszcie może odetchnąć. Tak jak i ja,  gdy czytałam kolejną część. Przyjaciele w końcu zrozumieli główną bohaterkę i znowu ją wspierają. Zoey nie jest sama i ma z kim dzielić swoje problemy. Jednak zło nigdy nie śpi. Postać nikczemnego a jednocześnie intrygującego Kalony wprowadza zamieszanie.
Autorki bardzo realistycznie opisały Kalonę jako przystojnego, nieśmiertelnego upadłego anioła, który wszedł na ścieżkę zła. 

Autorki znowu uśmierciły kolejną postać, Starka - łucznika, który bardzo lubił Zoey. Błagałam w myślach aby w wyborze pomiędzy Erikiem a Starkiem Zoey wybrała Starka. Pomimo tego, że był teraz czerwonym adeptem, niebezpiecznym i nieprzewidywalnym, wolałam jego osobę od dwulicowego, narcyzowatego Erika, który w ,,Naznaczonej" przypadł mi do gustu (oprócz namiętnej sceny z Afrodytą) opisywany przez Zoey jako superman - z czarnymi włosami i błękitnymi oczami. Dopiero później ujawnił się jego charakterek.





Zoey z pomocą przyjaciół wygnała Kalonę i Neferet. Cieszyłam się, że nareszcie pozbyła się tej fałszywej kapłaneczki. Autorki wprowadziły kolejny, niesamowity, wręcz niebezpieczny romans Zoey, tym razem z nieśmiertelnym Kaloną. Gdy pojawia się jego postać Zoey jest nim oczarowana, tak samo jak ja. Jego osoba została niesamowicie opisana. Spodobał mi się pomysł autorek na prowadzenie rozdziałów pod kątem widzenia różnych bohaterów. Jednak miało to swój minus - gdy chciałam czytać o tym "co słychać" u Zoey to byłam niestety zmuszona czytać o przeżyciach innych osób. Została wprowadzona nowa postać dziwnego stworzenia Kruka Prześmiewcy. Akcja nabiera tempa, gdy Stevie Rae ratuje Kruka Rephiama. Dusi w sobie tajemnice i nie chce mówić o swoich sekretach Zoey, przez co przyjaciółki oddalają się od siebie.

Książka ma ,,irytujące" zakończenie, w którym nagle Zoey spotyka się w Zaświatach z jej byłym chłopakiem Heathem, który zmarł z rąk Kalony. Zoey jest wstrząśnięta obecnością Heatha ale on mówi, że to Zoey nie powinno tutaj być. Postać Heatha od początku ,,Naznaczonej'' nie przypadła mi do gustu. Osiemnastoletni niedojrzały sportowiec, który zgrywał fajnego chłopaka. Bardziej zasmuciła mnie śmierć Stevie i Starka niż jego. Tylko szkoda mi było Zoey, która z powodu śmierci Heatha najbardziej ucierpiała.




Dowiadujemy się, że dusza Zoey rozpadła się na tysiąc kawałków po stracie Heatha. Razem z nim jest teraz w Zaświatach, jednak jest w innej sytuacji niż chłopak.
On zmarł lecz ona jest jeszcze w stanie wrócić na ziemię. Miałam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony niesamowity zwrot akcji : Zoey na pograniczu życia i śmierci, nie jest w stanie wybrać pomiędzy życiem na ziemi z przyjaciółmi czy pozostanie z Heathem.
Z drugiej strony miałam wrażenie, że za długo to trwało. Waleczna Zoey zmieniła się tutaj dla mnie..w ofiarę, cień dziewczyny którą kiedyś była. Za to bardzo polubiłam Stevie Rae, która z początku mnie tylko rozśmieszała swym Oklahomskim akcentem i upodobaniem do kowbojskiego stylu.
Osoba Starka jeszcze bardziej urosła w moich oczach. Chłopak wykazał się dużym poświęceniem wkraczając do Zaświatów i ratując Zoey. 





Zapomniałam wspomnieć o postaci Afrodyty, bohaterki do której czułam z początku obrzydzenie, głupiej blondyneczki. Jednak gdy z wroga zmieniła się w przyjaciela Zoey całkowicie zmieniłam co do niej zdanie.
Potrafi być sarkastyczna ale przy tym bardzo zabawna. To Afrodyta wprowadza do książki najwięcej humoru. Pod  maską niewzruszonej, twardej dziewczyny kryje się niesamowita postać. Gdy Stark ratuje Zoey i wyciąga ją z zaświatów taka jest reakcja Afrodyty :
,,-Naprawdę wróciłaś? I nie jesteś odmóżdżona ani nic z tych rzeczy ?''

W ,,Przebudzonej'' Zoey maleje w moich oczach a na prowadzenie wysuwa się Stevie, która romansuje z krukiem Rephiamem. Łączy ich skojarzenie przez co ich związek staje się jeszcze bardziej intrygujący. Natomiast Zoey próbuje normalnie funkcjonować i pogodzić się z zostawieniem Heatha w Zaświatach a bycie z jej wojownikiem Starkiem.
Kalona - całkowity obrót wydarzeń, upadły anioł, niegdyś wojonik Nyks wybiera światłość i staje po stronie Domu Nocy. Do tego książka kończy się tajemniczym oświadczeniem Hetha, że jest skłonny wrócić na ziemię dla Bogini.



Nie mogę uwierzyć w pogłoski o tym, że książek z  cyklu Dom Nocy miało być dziewięć a ta była ostatnią. Autorki upchnęły w niej dużą dawkę akcji, do tego w zakończeniu powiedziały, że to jeszcze nie koniec. 

Zaskoczyło mnie to, że postać Heatha nie zniknęła a wręcz przeciwnie wysunęła się na pierwszy plan. Tylko, że pod postacią zmieniającego się w byka mężczyzny, o imieniu Aurox, którego kontroluje działająca mi na nerwy Neferet. Całe szczęście Zoey odkryła w Aruoxie duszę Heatha. Ucieszył mnie również fakt, że Stevie Rae może być z Rephiamem, który wybrał światłość zamiast ciemności. Nyks sprawiła, że za dnia Rephiam będzie krukiem, a w nocy człowiekiem, aby pamiętał o swojej przeszłości ale żeby mógł żyć ze Stevie Rae. Zło zostaje wygnane, wszyscy się cieszą tylko jest jeden szczegół - dziwne zakończenie. Wydaje się, jakby autorki miały w planach kolejną część cyklu Dom Nocy, ponieważ w zakończeniu ,,Przeznaczonej'' Nyks stanowczo oświadcza, że to nie koniec walki a wojna dopiero się rozpocznie.




Cykl Dom Nocy polecam wszystkim bez wyjątku, tym co lubią wampiry i książki fantasy szczególnie bo nie zawiodą się po zakupie książki. Autorki miały oryginalny i intrygujący pomysł na napisanie książki i w pełni go zrealizowały. Ciekawa jestem czy powstanie film na podstawie tego cyklu. Jednak nie jestem pewna, czy byłby to dobry pomysł, ponieważ chyba nikt nie jest w stanie dobrze zekranizować tej książki. Dlatego lepiej mieć wyobraźnię i po prostu ją przeczytać. Gwarantuję, że będzie wam się śniła ; )

3 komentarze:

  1. Nie cierpię tego cyklu. Czytałem pierwsza część, to moje zdanie: http://ksiazki-legera.blogspot.com/2012/08/naznaczona.html
    PS: Proszę wyłącz weryfikację :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na razie przeczytałam tylko dwie pierwsze części, z czego pierwsza niezbyt mi się podobała, ale druga była już o niebo lepsza. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak. Ma być zekranizowana ale jeszcze ni wiadomo kiedy... Także polecam tą serię <33

    OdpowiedzUsuń