"Prawdziwe morderstwa"-Charlaine Harris
Żródło: zakup własny (promocja 1+1 w Empiku)
Poznajcie Aurorę Teagarden - kolejną z bohaterek wykreowanych przez bestsellerową autorkę, Charlaine Harris. Niezwykłą bibliotekarkę, której inteligencja, intuicja i przenikliwość pozwalają rozwikłać najbardziej niezwykłe tajemnice oraz pełne mroku zagadki.
Lawrenceton w stanie Georgia, przedmieścia nieustannie rozwijającej się Atlanty, to de facto nadal małe miasteczko. Bibliotekarka Aurora „Roe” Teagarden wychowała się tutaj i wie więcej, niż trzeba, o mieszkańcach miasta, także o tych, którzy podobnie jak ona interesują się ciemniejszą stroną ludzkiej natury.
Wraz z tymi ludźmi Aurora należy do klubu nazywanego Prawdziwe Morderstwa, którego członkowie spotykają się raz w miesiącu, by analizować słynne sprawy kryminalne. To nieszkodliwe hobby przyjmuje całkiem inny obraz, gdy pewnego wieczoru Roe znajduje ciało członkini klubu, zamordowanej w sposób, przypominający zbrodnię, którą tego dnia klub miał omawiać. Po kolejnych przypadkach „kopiowanych” zabójstw, Roe będzie musiała się dowiedzieć, kto ukrywa się za tą przerażającą zabawą, w której wszyscy członkowie Prawdziwych Morderstw, z nią włącznie, są głównymi podejrzanymi… i potencjalnymi ofiarami.
Lawrenceton w stanie Georgia, przedmieścia nieustannie rozwijającej się Atlanty, to de facto nadal małe miasteczko. Bibliotekarka Aurora „Roe” Teagarden wychowała się tutaj i wie więcej, niż trzeba, o mieszkańcach miasta, także o tych, którzy podobnie jak ona interesują się ciemniejszą stroną ludzkiej natury.
Wraz z tymi ludźmi Aurora należy do klubu nazywanego Prawdziwe Morderstwa, którego członkowie spotykają się raz w miesiącu, by analizować słynne sprawy kryminalne. To nieszkodliwe hobby przyjmuje całkiem inny obraz, gdy pewnego wieczoru Roe znajduje ciało członkini klubu, zamordowanej w sposób, przypominający zbrodnię, którą tego dnia klub miał omawiać. Po kolejnych przypadkach „kopiowanych” zabójstw, Roe będzie musiała się dowiedzieć, kto ukrywa się za tą przerażającą zabawą, w której wszyscy członkowie Prawdziwych Morderstw, z nią włącznie, są głównymi podejrzanymi… i potencjalnymi ofiarami.
Ferie feriami ,ale muszę się przyznać ,że moje postanowienia poszły w odstawkę. Obiecałam sobie ,że przeczytam "Lalkę" ,ale to chyba nie jest mi dane. Było tyle książek ,na które miałam ochotę już od dłuższego czasu ,że nie mogłam ich znowu odstawić na kolejne tygodnie na półkę. Po lekturze "Trzech metrów nad niebem" mam mieszane uczucia ,ale "Prawdziwe morderstwa" to moim zdaniem prawdziwa perełka. Książka wciąga czytelnika w wir nieprawdopodobnych wydarzeń mających miejsce w małej mieścinie ,co jest bardzo charakterystyczne dla książek tej autorki...
Harris jak zwykle nie zawiodła!! Z całą pewnością mogę stwierdzić ,że to jedna z moich ulubionych pisarek i chciałabym w przyszłości rozwinąć się i odnieść tak duży sukces jak ona. Zawsze wyobrażałam ją sobie jako młodą ,atrakcyjną ,energiczną i uśmiechniętą kobietę. Byłam zaskoczona ,a wręcz wstrząśnięta ,gdy zobaczyłam ostatnio jej zdjęcie.(Tylko twierdzenie ,że jest uśmiechnięta się sprawdziło). Może uznacie mnie za jakąś dziwaczkę ,ale trudno mi było wyobrazić sobie ,że starsza ,korpulentna pani może w tak śmiały ,młodzieżowy (nie lubię tego słowa ,ale tutaj ono pasuje) i odważny sposób kreować bohaterów o silnych osobowościach oraz (nieodzowne w jej książkach) wstrząsające sytuacje.
Nie wiem dlaczego ,ale "Prawdziwe morderstwa" nie cieszą się zbyt dużą popularnością. W Empiku były tak schowane ,że przez dłuuuuuuugi czas się na nie nie natknęłam. Szkoda ,bo uważam dzień spędzony z tą książką za bardzo udany. Cieszę się ,że już niedługo będę mogła dokupić sobie kolejną część przygód Aurory i dowiedzieć się w co tym razem będzie zamieszana.
Główna bohaterka - Aurora Teagarden ,to dobiegająca trzydziestki kobieta pracująca w bibliotece. Z pozoru jej życie może wydawać się nudne ,ale tylko nieliczni wiedzą ,że żywo interesuje się zagadkami kryminalnymi. Dotychczas w jej życiu miłosnym siała spustoszenie wielka ,czarna dziura ,ale teraz to się zmieniło. O jej względy walczą dwaj zupełnie różni od siebie faceci - kolega z klubu ,który jest policjantem oraz słynny pisarz kryminałów.
Nie mogę zbyt wiele zdradzać z fabuły ,ponieważ ta książka powinna być jedną ,wielką niespodzianką. Wszystkie wydarzenia ,dialogi ,a nawet mimika twarzy bohaterów jest skrupulatnie opisana. Na początku może nie widziałam w tym sensu ,ale pod koniec książki udało mi się trochę rozszyfrować zamysł autorki. Nic tutaj nie jest przez przypadek. Jedno słowo potrafi zmienić bieg akcji o 360 stopni!
Jeżeli jesteście zadowoleni po przeczytaniu wcześniejszych serii Harris tj. ta o Sookie Stackhouse ,Lilly Bard lub Harper Conely to i tym razem będziecie z zapartym tchem śledzić życie Aurory Teagarden.
Moja ocena: 5/6
Nie wiem dlaczego ,ale "Prawdziwe morderstwa" nie cieszą się zbyt dużą popularnością. W Empiku były tak schowane ,że przez dłuuuuuuugi czas się na nie nie natknęłam. Szkoda ,bo uważam dzień spędzony z tą książką za bardzo udany. Cieszę się ,że już niedługo będę mogła dokupić sobie kolejną część przygód Aurory i dowiedzieć się w co tym razem będzie zamieszana.
Główna bohaterka - Aurora Teagarden ,to dobiegająca trzydziestki kobieta pracująca w bibliotece. Z pozoru jej życie może wydawać się nudne ,ale tylko nieliczni wiedzą ,że żywo interesuje się zagadkami kryminalnymi. Dotychczas w jej życiu miłosnym siała spustoszenie wielka ,czarna dziura ,ale teraz to się zmieniło. O jej względy walczą dwaj zupełnie różni od siebie faceci - kolega z klubu ,który jest policjantem oraz słynny pisarz kryminałów.
Który z mężczyzn zdobędzie serce Aurory?
Dylematy miłosne ,nieustające napięcie pomiędzy bohaterami ,a do tego krew w tle to doskonały przepis na spędzenie zimowego wieczoru. No ,bo która z pań nie chciałaby wcielić się w postać silnej psychicznie ,niezależnej i mądrej kobiety ,o którą "biją się" dwaj atrakcyjni faceci?
Nie mogę zbyt wiele zdradzać z fabuły ,ponieważ ta książka powinna być jedną ,wielką niespodzianką. Wszystkie wydarzenia ,dialogi ,a nawet mimika twarzy bohaterów jest skrupulatnie opisana. Na początku może nie widziałam w tym sensu ,ale pod koniec książki udało mi się trochę rozszyfrować zamysł autorki. Nic tutaj nie jest przez przypadek. Jedno słowo potrafi zmienić bieg akcji o 360 stopni!
Jeżeli jesteście zadowoleni po przeczytaniu wcześniejszych serii Harris tj. ta o Sookie Stackhouse ,Lilly Bard lub Harper Conely to i tym razem będziecie z zapartym tchem śledzić życie Aurory Teagarden.
Moja ocena: 5/6
Coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMam książkę tej autorki na półce, niedawno przytargałam z biblioteki. Niebawem przeczytam i dowiem się sama, czy Harris jest tak dobra, jak o niej piszą recenzenci :) Prawdę mówiąc nie mogę się doczekać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że Ci się spodoba ;) Ja też swoją pierwszą książkę Harris miałam z biblioteki i po jej przeczytaniu szaleńczo szukałam kolejnych.
UsuńMam na półce. Muszę w końcu przeczytać :)
OdpowiedzUsuń