Życie... dla jednych największy dar od losu ,aby dla innych być istnym koszmarem.
Takie dwa różnorodne podejścia do tego tematu prezentują Adam Basil i Christine Rose. Ich znajomość zaczyna się dosyć nieszablonowo ,ponieważ poznają się podczas próby samobójczej Adama ,kiedy to usiłuje skoczyć z mostu. W wyniku niesamowitego szczęścia ,kobiecie udaje się namówić tajemniczego nieznajomego do odłożenia decyzji o zakończeniu swojego życia. Niestety ,umowa jaką zawierają ma jeden, nieznoszący sprzeciwu warunek. Christine ma czas do 35 urodzin Adama (czyli około dwa tygodnie) ,aby przekonać go do tego ,że życie ma sens. Jeżeli jej się nie uda ,mężczyzna popełni samobójstwo ,a kobieta mu w tym nie przeszkodzi. Od tej chwili rozpoczyna się walka z czasem ,który przemija nieubłaganie.
Czy wysiłki Christine przyniosą skutek?
Jak się potoczą losy tej dwójki?
Twórczość Cecelii Ahern znam od dawna. Nie ukrywam ,że wszystkie jej książki darzę sympatią ,dlatego z wielką przyjemnością zabrałam się za ,,Zakochać się". Po raz kolejny nie zawiodłam się na tej wyjątkowej historii ,która mimowolnie przywołała wspomnienie mojej kwietniowej wizyty w kinie ,kiedy oglądałam ,,Naukę spadania". Opis widoczny na okładce powieści sprawił ,że od razu przeniosłam się z uśmiechem do tego dnia ;)
Dodatkowo cieszy mnie fakt ,że wygląd okładki najnowszej powieści Ahern doskonale współgra z czytaną przeze mnie książką ,,Sto imion". Nie ,żebym była pedantką ,ale kwestia wizualna ma dla mnie chociaż minimalne znaczenie.
Sam zamysł historii poprzez wyraźne podobieństwo do wspomnianego przeze mnie wcześniej filmu ,traci dość dużo na oryginalności. Ale w pewnym momencie książki przestało mi to przeszkadzać. Tak bardzo zainteresowałam się postacią Adama ,że straciłam głowę i przestałam racjonalnie myśleć! Połączenie tajemnicy ,pięknej buzi i nutki sarkazmu zmiksowanej ze skłonnościami autodestrukcyjnymi to coś ,co zrobiło na mnie ogromne wrażenie i dlatego w tym momencie powinny się rozlec wielkie brawa dla autorki. ;)
W książce znalazła się jedna rzecz ,która wybitnie mnie irytowała. Christine... Niby taka empatyczna, miła i pomocna ,ale cały czas wydawała mi się bezosobowa oraz nijaka. Sam fakt, że nie umie żyć bez poradników ,wprawiał mnie w zdumienie i jednocześnie znużenie. Osobiście, bardzo cenię bohaterów wyjątkowych ,mających w sobie iskrę energii. Niestety Christine mi tego nie zapewniła ,jednakże w pewnym sensie zastąpił ją Adam. Dziewczyna kryła w sobie niesamowitą tajemnicę ,która ostatecznie sprawiła ,że częściowo mogę jej wszystko wybaczyć.
Książka jest skonstruowana tak ,że wszystko dzieje się wedle harmonogramu. Sama budowa rozdziałów, przywodzi mi na myśl poradniki ,tak bardzo uwielbiane przez Christine. Jest to moim zdaniem miłe nawiązanie do treści książki ,sprawiające ,że przyjemniej się ją czyta.
Historia mimo swojej pesymistycznej tematyki jest bardzo wesoła! Pokazuje ,że można wyjść na prostą z każdej ,nawet najtrudniejszej sytuacji. Z przymrużeniem oka prezentuje losy ,początkowo obcych sobie ludzi ,których los splata ze sobą tak mocno ,że nie mogą się od siebie uwolnić. ,,Zakochać się" to doskonała propozycja czytelnicza dla wszystkich ludzi chcących docenić to co ich otacza oraz dostrzec małe rzeczy ,na które na co dzień nie zwraca się uwagi. Powieść daje nadzieję na lepsze jutro i skłania do refleksji. Jeżeli lubisz tak sugestywne książki ,nie czekaj. Zmień swoje spojrzenie na świat, chociaż na chwilę! Przeczytaj najnowszą książkę Ahern ,a na pewno to osiągniesz.
W książce znalazła się jedna rzecz ,która wybitnie mnie irytowała. Christine... Niby taka empatyczna, miła i pomocna ,ale cały czas wydawała mi się bezosobowa oraz nijaka. Sam fakt, że nie umie żyć bez poradników ,wprawiał mnie w zdumienie i jednocześnie znużenie. Osobiście, bardzo cenię bohaterów wyjątkowych ,mających w sobie iskrę energii. Niestety Christine mi tego nie zapewniła ,jednakże w pewnym sensie zastąpił ją Adam. Dziewczyna kryła w sobie niesamowitą tajemnicę ,która ostatecznie sprawiła ,że częściowo mogę jej wszystko wybaczyć.
Książka jest skonstruowana tak ,że wszystko dzieje się wedle harmonogramu. Sama budowa rozdziałów, przywodzi mi na myśl poradniki ,tak bardzo uwielbiane przez Christine. Jest to moim zdaniem miłe nawiązanie do treści książki ,sprawiające ,że przyjemniej się ją czyta.
Historia mimo swojej pesymistycznej tematyki jest bardzo wesoła! Pokazuje ,że można wyjść na prostą z każdej ,nawet najtrudniejszej sytuacji. Z przymrużeniem oka prezentuje losy ,początkowo obcych sobie ludzi ,których los splata ze sobą tak mocno ,że nie mogą się od siebie uwolnić. ,,Zakochać się" to doskonała propozycja czytelnicza dla wszystkich ludzi chcących docenić to co ich otacza oraz dostrzec małe rzeczy ,na które na co dzień nie zwraca się uwagi. Powieść daje nadzieję na lepsze jutro i skłania do refleksji. Jeżeli lubisz tak sugestywne książki ,nie czekaj. Zmień swoje spojrzenie na świat, chociaż na chwilę! Przeczytaj najnowszą książkę Ahern ,a na pewno to osiągniesz.
Cecelia Ahern to jedna z lubianych przeze mnie autorek - potrafi na kartach swoich książek przemycić wiele ciepła i radości, ma coś ta kobitka w sobie, dlatego po tę książkę z chęcią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco
OdpowiedzUsuńLubię książki autorki i tę akurat mam na swojej półce więc z pewnością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia :3