"Anielski ogień" - Courtney Allison Moulton
Strony: 420
Oprawa: miękka
Moja ocena: 5/6
Książka zaczyna się zwyczajnie : główna bohaterka Ellie żyje jak typowa nastolatka, oczywiście pomijając fakt pojawiających się u niej nocnych koszmarów, w których wciela się w wojowniczkę zabijającą potworne stworzenia.
Początek mnie nie zachwycił ale odetchnęłam z ulgą, kiedy na plan wszedł tajemniczy chłopak - Will, który był mocno zdziwiony faktem, że Ellie go nie pamięta.
Początek mnie nie zachwycił ale odetchnęłam z ulgą, kiedy na plan wszedł tajemniczy chłopak - Will, który był mocno zdziwiony faktem, że Ellie go nie pamięta.
Jak mogła go pamiętać, skoro dopiero go poznała...?
Z czasem Ellie coraz częściej wpada na Willa przy okazji dowiadując się o swojej przeszłości coraz więcej (mrocznych) szczegółów...
Autorka w ciekawy sposób stworzyła postacie do książki. Will jest kombinacją dwóch charakterów - mrocznego, odważnego mężczyzny potrafiącego bezwzględnie zabijać ale też kochającego i dobrego, opiekuna i przyjaciela. Jest też kilka czarnych charakterów, które wprowadzają dreszczyk emocji do powieści. Mimo, że postać Ellie na początku mnie irytowała, to jej późniejsze próby przyswojenia prawdy o swoim życiu sprawiały, że przez cały czas uśmiech nie schodził mi z twarzy. Cieszę się, że Moulton nie zrobiła z niej "szarej myszki", z którymi ostatnio często spotykam się w literaturze. Autorka przybrała Ellie ogniste włosy i mocny charakter, który bohaterka musiała w sobie ponownie odnaleźć.
Przeszkadzało mi, że autorka tak bardzo skupia się na wytłumaczeniu wszystkich wprowadzanych informacji i powtarzaniu ich kilka razy. Miałam wrażenie, że miejscami czytam suchy, sztuczny tekst. Wolę kiedy wszystko wyjaśnia się z czasem - a nie tak jak w tym wypadku, zostałam zalana masą wiadomości upchniętych w jednym dialogu. Za to bardzo podobał mi się opis zachowań i uczuć bohaterów, którzy odkrywali siebie na nowo.
Szata graficzna książki przykuwa uwagę i nie mam jej nic do zarzucenia - oczywiście domyśliłam się, że tą dziewczyną trzymającą klingę jest Ellie (chociaż ja wyobrażam ją sobie troszkę inaczej :)
Ellie i Will |
Szata graficzna książki przykuwa uwagę i nie mam jej nic do zarzucenia - oczywiście domyśliłam się, że tą dziewczyną trzymającą klingę jest Ellie (chociaż ja wyobrażam ją sobie troszkę inaczej :)
Will |
Ellie poznając od Willa (i od paru innych bohaterów :) ciekawe szczegóły swojego istnienia musi żyć w rozdwojeniu - swoim obecnym życiem i przeszłością. Musi pogodzić obowiązki córki i przyjaciółki, konfrontować się z nieznośnym ojcem a przy tym walczyć z prawdziwym złem. Moulton zachowała równowagę między tymi dwiema sferami wprowadzając jednocześnie do obu z nich dużo wydarzeń a przy tym nie gubiąc czytelnika. Czyta się przyjemnie i szybko ale dopiero pod koniec powieści poczułam do niej zachwyt.
Tak jak wspomniałam we wstępie recenzji - początek nie wywarł na mnie dużego wrażenia, miałam nawet ochotę odłożyć książkę i zabrać się za inną. Jednak cieszę się, że tego nie zrobiłam bo okazała się obfitą w akcję, śmieszne dialogi i odrobinę romansu powieścią. Moulton świetnie operuje dynamiką w powieści - gdy bohaterzy walczyli z okropnymi potworami miałam wrażenie, że również jestem uczestniczką bójek. Oczywiście mogłam odetchnąć z ulgą gdy na plan wchodził odważny Will..
Pod koniec czytania nie mogłam się opanować - akcja osiągnęła taki poziom, że musiałam doczytać "do deski". Całe szczęście jest to pierwsza część trylogii więc nie rozstanę się z zabawną Ellie i tajemniczym Willem na długo :)
Zaciekawiłaś mnie tą pozycją mimo mało ciekawego początku:)
OdpowiedzUsuńNa razie zrezygnuje może kiedyś jak nadarzy się okazja ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę, średnio mi się podobała. Jak tak patrzę, nie naskrobałam swojej opinii o niej, a już niewiele pamiętam. Choć pamiętam zakończenie. A słychać coś w ogóle o dalszych tomach?
OdpowiedzUsuńno właśnie nie bardzo słychać żeby miały się w Polsce szybko ukazać...
UsuńBaardzo miło wspominam tę książkę, szkoda, że nie będzie u nas kolejnych części, ale zapoluję na nie po angielsku :)
OdpowiedzUsuńnie będzie u nas ? no nie.. :c
UsuńBrzmi naprawdę ciekawie. Muszę się ponownie rozejrzeć za tą książką :D
OdpowiedzUsuńzachęcam do przeczytania ;)
UsuńNie słyszałam, anie nie czytałam książki. Jednak wydaje się być na prawdę interesująca :)
OdpowiedzUsuńbo jest ! :))
UsuńSłyszałam o książce, nie wiem, czy kiedyś przeczytam, chociaż nie powiem, zainteresowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com