piątek, 28 grudnia 2012

"Pomiędzy" - Tara Hudson

    


"Pomiędzy" - Tara Hudson


Strony: 342

Wyobraź sobie ,że pewnego dnia budzisz się ze świadomością ,że nie żyjesz. Nie pamiętasz swojego życia ,rodziny ,przyjaciół i co gorsza tego w jaki sposób umarłaś. Pamiętasz tylko unoszenie się wraz z nurtem rzeki. Błądzisz po świecie żywych. Nie możesz zaznać spokoju. Nikt Cię nie widzi ,nie słyszy. Twoja egzystencja to udręka. Dodatkowy ból zadaje Ci myśl ,że jesteś na świecie sama. Jednak jeden wieczór zmienia wszystko. Ratujesz życie młodemu chłopakowi. Potem dowiadujesz się ,że jest osobą zdolną Cię zobaczyć i wysłuchać. Wasza znajomość przeczy wszystkim prawom ,ale coś Was ciągnie do siebie. Wszystko zaczyna się układać ,ale czy aby na pewno?

Jak wyglądało życie Amelii przed jej śmiercią?
Kim jest tajemniczy rockman pojawiający się w najmniej oczekiwanych momentach?
Czy zakochani pokonają przeciwności?


Na początku chciałabym z całego serca podziękować Tirindent. Zorganizowałaś cudowny konkurs i bardzo mi miło ,że to właśnie moja historia najbardziej przypadła Ci do gustu. Nawet nie zdajesz sobie sprawy z jaką radością oczekiwałam na listonosza ,a później rozrywałam paczkę.

"-Nigdy nie wytłumaczyłeś mi ,dlaczego mam mówić do ciebie "Joshua" ,skoro inni tak się do ciebie nie zwracają.
-Naprawdę?
-Naprawdę.
-Ludzie ,na których najbardziej mi zależy...tylko oni mogą nazywać mnie Joshuą."


Książka sprawiła ,że oderwałam się na chwilę od rzeczywistości. Razem z Amelią przeżywałam zatrważające chwile oraz miłosne uniesienia. Historia tej dziewczyny jest niewiarygodna. Jej wspomnienia są uwarunkowane świadomością jej stanu fizycznego i emocjonalnego. Jej ciągłe zagubienie i niepewność mogą lekko irytować ,ale są całkowicie uzasadnionymi zachowaniami. Trudno zachowywać się inaczej będąc skazanym na wieloletnią samotność i błąkanie się po świecie. (Dopiero później staje się dojrzalsza i pewniejsza siebie). Joshua to jej całkowite przeciwieństwo. Popularny ,żywiołowy ,otoczony wianuszkiem panienek z maślanymi oczkami. Trudno go nie zauważyć. Nikt nie spodziewa się zatem ,że jest coś z nim nie tak. Jest Medium. Widzi ,słyszy ,czuje zmarłych. To dziedzictwo jest przekazywane w jego rodzinie od pokoleń.

Czy związanie się z Amelią będzie dla niego bezpieczne?


Na pewno nikt nie jest pewien co nas czeka po śmierci. Jednak wizja świata zmarłych ukazana przez Tarę Hudson jest przerażająca. Mrok ,tajemnica i zdradliwe wody rzeki sprawiają ,że czytelnik ma gęsią skórkę podczas czytania. Muszę przyznać ,że z bólem serca gasiłam wieczorem światło. W tym momencie myślałam o koszmarach towarzyszącym  Amelii. (o co chodzi nie zdradzę!)

"Pomiędzy" to książka ,na którą długo czekałam. Nigdy nie spotkałam się z podobną historią.  Nie mówię ,że jest idealna. Wiadomo ,nie wszystko mi się w niej podobało. Nastoletni bohaterowie byli strasznie przewidywalni. O ile się nie mylę już po dwóch ,trzech spotkaniach zakochują się w sobie. Czy to jest realne?
Wszystko było Hollywoodzkie ,miało pozytywne zakończenie. Nie tego się spodziewałam. Dużą uwagę przykuła babcia Josha. Chciałabym ją lepiej poznać ,a przede wszystkim dowiedzieć się o tradycjach jej kręgu obdarzonych wzrokiem. Szkoda ,że to nie jest możliwe ...

Moja ocena: 4-/6














4 komentarze:

  1. Mi książka nie przypadła do gustu. Pomysł ciekawy, ale wykonanie kiepskie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś w internecie trafiłam na jej opis i mnie baardzo zainteresował, ale póki co wstrzymam się z jej przeczytaniem ;)
    Świetna recenzja i blog, na który będę zaglądać :)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie mam przesyt jeżeli chodzi o tego typu historie, ale ponieważ "Pomiędzy" czeka już na półce, za jakiś czas pewnie sięgnę po tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawi mnie ta powieść. Mam nadzieję, że niedługo po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń