„Kruk” - Kelly Creagh
"Nevermore" to seria książek opowiadających o Varenie
i Isobel, milkliwym, często sardonicznym gocie i ślicznej, cieszącej się popularnością, czirliderce. Zrządzeniem losu tych dwoje zostaje zmuszonych do wspólnej pracy nad projektem z literatury.
Dziewczyna szybko ulega fascynacji niepokojącym światem snów Varena, opisanym na kartkach dziennika, w którym ożywają najkoszmarniejsze opowieści Edgara Allana Poego.
Zaintrygował mnie pomysł autorki na romans dwóch tak skrajnie różniących się osób. Isobel nie przypadła mi do gustu - nie mogłam znieść tego jej "czirliderowania", chyba po prostu nie lubię tego sportu. Varen od początku był tajemniczy i miałam ochotę czytać tylko o nim.
i Isobel, milkliwym, często sardonicznym gocie i ślicznej, cieszącej się popularnością, czirliderce. Zrządzeniem losu tych dwoje zostaje zmuszonych do wspólnej pracy nad projektem z literatury.
Dziewczyna szybko ulega fascynacji niepokojącym światem snów Varena, opisanym na kartkach dziennika, w którym ożywają najkoszmarniejsze opowieści Edgara Allana Poego.
Zaintrygował mnie pomysł autorki na romans dwóch tak skrajnie różniących się osób. Isobel nie przypadła mi do gustu - nie mogłam znieść tego jej "czirliderowania", chyba po prostu nie lubię tego sportu. Varen od początku był tajemniczy i miałam ochotę czytać tylko o nim.
Ucieszyłam się, że wreszcie jakaś książka porządnie porusza świat
snów, którym interesuję się od dawna. Widać, że autorka zgłębiła wiedzę na
temat świadomego snu oraz podróży poza cielesnej (zwanej też jako OOBE -out of
body experience). Jednak tylko czytelnik, który ma świadomość istnienia takich
terminów będzie wiedział dokładnie o co chodzi.
Creagh opisuje tylko czym się te zjawiska przejawiają i kiedy doświadcza ich nieświadoma niczego Isobel autorka nie mówi dokładnie czym one są.
Ale mam nadzieję, że poprzez ten zabieg Creagh zachęci czytelnika do zasięgnięcia wujka Google.
Creagh opisuje tylko czym się te zjawiska przejawiają i kiedy doświadcza ich nieświadoma niczego Isobel autorka nie mówi dokładnie czym one są.
Ale mam nadzieję, że poprzez ten zabieg Creagh zachęci czytelnika do zasięgnięcia wujka Google.
Książka ani na chwilę nie zwalnia tempa. Są różne zwroty akcji,
ciekawe postacie oraz niesamowicie budowane napięcie. Czytając późnym wieczorem
tę książkę autentycznie bałam się ciemności mojego pokoju. Autorka bardzo
obrazowo opisała przerażających Noków z krainy snów oraz te chwile napięcia,
wyczekiwania i zaskoczenia.
W kwestii postaci to bardzo, ale to bardzo polubiłam Gwen, która pojawia się w pierwszej części Nevermore. Jest wygadaną, sarkastyczną dziewczyną o pozytywnym przysposobieniu. Zaprzyjaźnia się z Isobel, którą porzucają jej dotychczasowi, popularni przyjaciele. Możliwe, że gdyby nie postać Gwen, ta książka byłaby po prostu jakąś opowieścią o miłości Isobel
(dziewczyny głupkowatej i miejscami infantylnej) i Varena (chłopaka tajemniczego i pociągającego). Bardzo bym chciała, żeby Creagh napisała jakąś osobną książkę tylko o Gwen.
Oto jak Isobel opisuje Gwen :
„ Wątła, o długiej szyi, przypominała Isobel gęś. Zawsze ubierała się w długie i zwiewne kwieciste spódnice oraz czarne trykotowe spodnie, a do tego dopasowane swetry, które wkładała na ciasne bluzki. Nosiła też okulary w owalnych oprawkach i miała proste, kasztanowe włosy, tak długie, że mogłaby na nich usiąść ”
W kwestii postaci to bardzo, ale to bardzo polubiłam Gwen, która pojawia się w pierwszej części Nevermore. Jest wygadaną, sarkastyczną dziewczyną o pozytywnym przysposobieniu. Zaprzyjaźnia się z Isobel, którą porzucają jej dotychczasowi, popularni przyjaciele. Możliwe, że gdyby nie postać Gwen, ta książka byłaby po prostu jakąś opowieścią o miłości Isobel
(dziewczyny głupkowatej i miejscami infantylnej) i Varena (chłopaka tajemniczego i pociągającego). Bardzo bym chciała, żeby Creagh napisała jakąś osobną książkę tylko o Gwen.
Oto jak Isobel opisuje Gwen :
„ Wątła, o długiej szyi, przypominała Isobel gęś. Zawsze ubierała się w długie i zwiewne kwieciste spódnice oraz czarne trykotowe spodnie, a do tego dopasowane swetry, które wkładała na ciasne bluzki. Nosiła też okulary w owalnych oprawkach i miała proste, kasztanowe włosy, tak długie, że mogłaby na nich usiąść ”
Słowa Gwen :
„ -Patrz
na drogę albo będziesz eunuchem, zanim noc się skończy”
„- E… Tak, poproszę duże krążki cebulowe, duże frytki, duży shake czekoladowy i dużą, niesłodzoną mrożoną herbatę. Niesłodzoną, czyli bez cukru. Ale naprawdę bez cukru, bo jeśli choćby sobie wyobrażę, że czuję odrobinę cukru, to wrócę i będziemy się pojedynkować na plastikowe widelce.”
„- E… Tak, poproszę duże krążki cebulowe, duże frytki, duży shake czekoladowy i dużą, niesłodzoną mrożoną herbatę. Niesłodzoną, czyli bez cukru. Ale naprawdę bez cukru, bo jeśli choćby sobie wyobrażę, że czuję odrobinę cukru, to wrócę i będziemy się pojedynkować na plastikowe widelce.”
Pochłonęłam również drugą
część Nevermore pod tytułem „ Cienie”. Jest tam bardzo mało Varena - ze
względu na zbieg wydarzeń - i cały czas śledzimy Isobel, która już nie jest tak
głupkowata jak w pierwszej części ale miejscami nadal mnie irytuje. Na
szczęście wszystko rekompensuje niesamowita postać Gwen, która nie wiem jak
wytrzymuje z Isobel :)
Wiem, że więcej złego niż
dobrego napisałam o Isobel więc teraz powiem coś, co samą mnie zaskoczyło. Otóż
ona i Varen faktycznie do siebie pasują. Gdy razem ze sobą przebywają,
rozmawiają i zbliżają się do siebie - widać, że uzupełniają siebie
nawzajem.
Książkę oceniam 5/6, ponieważ są pewne istotne rzeczy, które bym w niej zmieniła (na pewno zachowanie Isobel). Jednak nie zniechęcajcie się tą postacią bo możliwe, że tylko ja ją tak odebrałam. Uważam, że warto przeczytać tę książkę (chociaż ze względu na Varena, Gwen, tajemniczy świat snów i wydarzenia przyprawiające o gęsią skórkę)
Książkę oceniam 5/6, ponieważ są pewne istotne rzeczy, które bym w niej zmieniła (na pewno zachowanie Isobel). Jednak nie zniechęcajcie się tą postacią bo możliwe, że tylko ja ją tak odebrałam. Uważam, że warto przeczytać tę książkę (chociaż ze względu na Varena, Gwen, tajemniczy świat snów i wydarzenia przyprawiające o gęsią skórkę)
z CHĘCIĄ BYM PRZECZYTAŁA:)
OdpowiedzUsuńCzytałam całą serię i jestem nią absolutnie oczarowana :-)
OdpowiedzUsuńMam ogromną chęć na przeczytanie tej serii!
OdpowiedzUsuńjak najbardziej zachęcam ;)
UsuńMam w planach i nie mogę się doczekać, gdy to przeczytam. Choć recenzje zbiera skrajne.
OdpowiedzUsuńEmily ,pożyczysz mi 2 cześć?
OdpowiedzUsuńjasne, przyniosę ci 2.01 ;)
UsuńSwego czasu bardzo chciałam ją przeczytać, ale teraz jakoś mój entuzjazm nieco osłabł i jakoś już się nie spieszę z przeczytaniem tej pozycji.
OdpowiedzUsuń