" Rok w raju" - Andres Iniesta
Oprawa :
miękka
Rok wydania:
2010
Liczba stron
: 170
"Nawet sobie nie wyobrażacie, jaki piękny jest Camp Nou nocą, skąpany w tysiącach błysków aparatów fotograficznych uwieczniających historyczny dzień. Mam nadzieję, że dzięki tej książce ten niezwykły dzień i ta niezwykła noc pozostaną na długo w Waszej pamięci. Bardzo dziękuję za to, że mogę się nią z Wami podzielić."
"Rok w raju" jest moim osobistym pamiętnikiem, tryptykiem, który opisuje: Puchar Króla, Ligę Hiszpańską i Ligę Mistrzów - wciąż tak obecne w pamięci, bo przeżywane z niezwykłą intensywnością.
Książka ta ujawnia najskrytsze i najbardziej intymne przeżycia, których doświadczyłem w ciągu najlepszego roku mojego życia: począwszy od przejęcia pierwszej drużyny przez Pepa Guardiolę, poprzez wydarzenia widziane z wewnątrz Barçy, prowadzące do dnia, kiedy mogliśmy na żywo na ulicach Barcelony zaprezentować trofea wywalczone przez drużynę po zdobyciu najważniejszego w moim życiu gola strzelonego na Stamford Bridge. Jest to wreszcie historia Trzech Finałów, które były tak intensywne, że nie pozwoliły mi myśleć o kontuzjach, kolegach z drużyny, a nawet o przyszłości. Liczyła się tylko jedna chwila, tylko jeden mecz.
W tej książce, po raz pierwszy, Andrés Iniesta otwiera się przed fanami i kibicami, pokazując swoje wnętrze i udowadniając, że za tym wielkim (choć niepozornym) piłkarzem kryje się także wielki i wspaniały człowiek"
Książka świetnie opisuje trzy najważniejsze w sumie wydarzenia w FC Barcelonie. Trzy wydarzenia, które zdarzyły się pod rząd, dlatego są wyjątkowe. Piłkarz FC Barcelony wcielił się w pisarza i opisuje to co czuje. Ten Jego pamiętnik jest naprawdę świetnie napisany. Są tu zawarte jego uczucia podczas strzelania najważniejszych goli, podczas tego jak miał kontuzję i cierpiał. Iniesta to kolejny piłkarz, który jest bardzo skromny. Jest świetnym zawodnikiem FC Barcelony i Hiszpanii, który również łamie stereotypy o piłkarzu, który z definicji musi być zarozumiały ze względu na to ile zarabia i że jest "kimś". Andres chce pozostać zwykłym człowiekiem , pomimo tak wielkiego talentu. I to jest piękne.
Okładka? Genialnie wybrana do tematyki, jaka góruje w książce. Wielkim plusem jest Prolog i Epilog, który został własnoręcznie napisany przez piłkarza i na stronie obok jest tłumaczenie po polsku. Naprawdę nie wiecie jak się uśmiechałam sama do siebie starając się rozczytać Jego pismo i zrozumieć o co chodzi po hiszpańsku. Zdjęcia które są w środku, również oglądałam po kilkanaście razy, których strona tytułowa brzmi Mój album ze zdjęciami z trypletu. Piękny tytuł!
Nie przypominam sobie o jakichkolwiek literówkach :) + książka jest dość tania bo niecałe 30 zł :)
Ocena 5+/ 6 :)
Co do Mikołajek i poprzedniego postu, to mi z kolei się marzy FC Barcelona, Głos z szatni oraz El Nino - My Story, która jest niestety po angielsku ale myślę, że dałabym radę! :)
A może tak mężusiowi na gwiazdkę...?
OdpowiedzUsuńmyślę, że się spodoba ; )
Usuń