wtorek, 25 grudnia 2012

„Skrzydła Laurel” Aprilynne Pike




 „Skrzydła Laurel”~ Aprilynne Pike


Oprawa : miękka
Rok wydania - każda książka z serii po kolei : 
2009,2009,2010,2011
Liczba stron : 257, 298, 336, 267


„ Pierwsza część ekscytującej serii, która sprawi, że zwątpicie we wszystko, co -jak sądziliście do tej pory - wiecie na temat wróżek. Laurel nigdy nie wierzyła w bajki, legendy czy baśnie... aż poznała zaskakującą prawdę o sobie samej, a jej świat gwałtownie się zmienił ” 

Okładka przyciąga uwagę jednak moim zdaniem mogli dobrać inną dziewczynę, ponieważ ta nie jest zbyt urodziwa a co dopiero przypominająca wróżkę.


Sięgając po tę książkę chciałam odpocząć od literatury psychologicznej, dramatycznej i problematycznej. Chciałam przeczytać coś całkowicie odmiennego od tego co czytałam do  tej pory. Oczekiwałam, że ta książka mnie pochłonie jednak nie do końca się tak stało. 
Autorka pragnie nas wciągnąć w świat Laurel, która stopniowo zaczyna odkrywać, że jest inna niż wszystkie dziewczyny – jest wróżką. Osobiście nie zostałam do końca wciągnięta w jej historię. Akcja owszem była, cały czas się rozwijała oraz  pojawiały się nowe wątki które spójnie łączyły się w całość. Zawiodłam się natomiast na bohaterach. Postacie niby różniące się od siebie spostrzeżeniami i temperamentem jednak i tak pozostawiające bezwymiarowymi i prostymi osobami– nasuwa mi się nawet wyraz bezpłciowe.






Pierwsza i ostatnia część były moim zdaniem najlepsze. W sumie często tak bywa że sam pomysł i nieprzewidywalne zakończenie są świetne a ten środek - w którym jakoś trzeba powymyślać dalsze losy i nieszczęścia towarzyszące bohaterom aby podtrzymywać serię książki – niestety ponosi klapę. Tutaj klapa nie była AŻ tak odczuwalna ale „ Magia Avalonu” i „Złudzenie” mnie nie porwały. Muszę jednak podkreślić, że autorka włożyła dużo wyobraźni w opis świata wróżek, ich niesamowitej krainy i samego wyglądu wróżek.


Pike miała świetny pomysł na napisanie książki i dobrze go zrealizowała, tylko że czasami miałam takie nieodparte wrażenie że czytam coś, co jest napisane na siłę. Bohaterzy bledli z każdą przewracaną stroną a dla mnie w książce liczą się najbardziej oni. W atmosferze kolejnych części odczuwałam taką mgłę, delikatność i monotonność które zostawały zasłaniane przez nieprzewidywalne wydarzenia. Takie jest moje odczucie dotyczące książki.




Myślę, że Pike na siłę próbowała pisać inaczej, ponieważ czytając ostatnie strony „Mocy przeznaczenia” styl pisania autorki całkiem się zmienia. 

Zatkało mnie gdy czytałam ostatnie strony składające się na list Dawida. Pióro autorki nagle stało się tak dojrzałe, przejrzyste a zarazem proste że byłam rozczarowana iż nie pisała tak przez całą książkę. Być może ta końcowa zmiana stylu miała podkreślić to, że ów piszący Dawid był już dorosłym mężczyzną a nie chłopcem, którym był przez cały cykl Skrzydeł Laurel a reszta książki była utrzymana w innym stylu dla nadania wróżkowego klimatu. W każdym razie szkoda że nie napisała w ten sposób całej tej serii ale kończąc ostatnią część w tak wspaniałym stylu językowym autorka przekonała mnie, że umie pisać inaczej i z pewnością sięgnę po inną jej powieść.





Dołączam kilka cytatów z ostatniej części, które mi się spodobały :

Uważasz mnie z potwora, prawda? Sądzisz, że ja tu tak chodzę i zabijam wszystkich dookoła, mówiąc sobie: 'Huzia, mordujemy ! ' ?
~`str.195

Czasami jesteśmy tak zajęci jedną rzeczą... jedną osobą... że nie widzimy niczego poza nią. Może... może czas, żebyś otworzył oczy i rozejrzał się dookoła. ” 
~`str.248

Muskał jej powieki, uszy, szyję, a ona zastanawiała się nad tym, jaki świat jest dziwny. Przecież kochała go od zawsze. I gdzieś tam, w głębi duszy, dobrze o tym wiedziała ” 
~`str.251



Wspomnę jeszcze że firma The Walt Disney Company wykupiła prawa do ekranizacji książki a w roli głównej obsadziła.... Miley Cyrus, która moim zdaniem, z tą swoją..dość dużą twarzą i wielkim hollywodzkim uśmiechem kompletnie nie przypomina subtelnej wróżki...no ale cóż.

Jeszcze nie zrobiono trailera (chociaż słyszałam, że film miał powstać w ubiegłym roku) ale patrząc z dostępnych zwiastunów na youtube bohaterka w powyżej zamieszczonym filmie najbardziej odpowiada Laurel, którą opisuje Pike


Książkę polecam tym, którzy chcą przeczytać coś odmiennego, lekkiego i przyjemnego.
Powieść czytało mi się szybko i przyjemnie aczkolwiek poprzez niedopracowanych bohaterów i moje ogólne wrażenie oceniam ją na 4/6



11 komentarzy:

  1. Przeczytałam wszystkie części "Skrzydeł Laurel" i był to mile spędzony czas. Czytając list Dawida równie jak Ciebie, zatkało mnie:)
    Natomiast Miley nie wyobrażam sobie w roli Laurel.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dowierzam, że będzie film, póki nie zobaczę zdjęć i zwiastunów, a tych brak.

    Mnie podobał się drugi i trzeci tom, czwartego wciąż nie przeczytałam, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. cały czas czekam na film już 2 lata bo podobno miał wyjść już w 2011 roku. ten trailer jest ok pasują mi aktorzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie wrażenie, że długo z filmem zwlekają..

      Usuń
  5. Pasuje mi troche Olivia Holt, ale jeżeli nawet tego filmu jeszcze nie nakręcili to Miley Cyrus nie może zagrać główniaka bo ma za krótkie włosy, chyba że dadzą jej peruke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miley to według mnie w ogóle nie powinna być aktorką :)

      Usuń
  6. Uwielbiam cały cykl. Autorka urzekła mnie klimatem i nieprzeciętnymi bohaterami. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Także uważam że Miley nie powinna dostać tej roli... Czekam już tydzień i za niedługo dostanę w końcu część 4 <3 Mógłby mi ktoś powiedziec czy Laurel będzie z Tamanim? Nie śpię już 2 dni przez to... ;c

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest z filmu "ostatni dom po lewej" czy jakos tak -.- bosze...

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak na samym koncu Laurel bedzie z Tamem. Urzekla mnie ta postac .Przeczytalam wszystko i jestem bardzo pozytywnie ucieszona

    OdpowiedzUsuń