Akademia Cimmeria/ Night School #1
Elitarna szkoła. Dla wyjątkowych dzieciaków.
Elitarna szkoła. Dla wyjątkowych dzieciaków.
Wybrani - dlaczego są tacy unikalni?
Co można powiedzieć o uczniach Akademii Cimmeria? Wybrani? To za mało. Właściwie to do tej szkoły zostaje się przyjętym przez tradycję rodzinną. Twoi rodzice mają ważne stanowiska w rządzie? - jesteś w dobrym miejscu. Na pewno kiedyś też uczęszczali do tej placówki.
Tutaj nikt nie trafia bez przyczyny.
Tutaj nikt nie trafia bez przyczyny.
To co robi tam dziewczyna taka jak Allie?
Nasza główna bohaterka ma zwyczajny dom, jest typową nastolatką i nigdy w życiu nie słyszała o tej szkole. Od kiedy zaginął jej brat, z rodzicami nie dogaduje się zbyt dobrze, a i ma też problemy z prawem. Jej image można określić jako buntowniczy. Okej, może to dobry materiał na poprawczak, ale Akademia z pewnością nim nie jest. Dlatego Allie nie rozumie dlaczego się tam znalazła.
Allie jest taką bohaterką, którą z głębi serca lubię, mogłabym się w nią wcielić, jednak momentami mam wrażenie, że jej osobowość została źle wykreowana. Nie mam tutaj na myśli że jest "pusta" czy coś w tym stylu, ale ma bardzo niestabilną osobowość. Rozumiem, że się zmienia, bo tak zazwyczaj jest, że postacie ewoluują. Jednakże Allie była rozciągana niczym plastelina, przystosowując się do sytuacji, a potem na powrót formowana w rulonik. Zbytnio mi się to nie podobało.
Myślałam, że będzie wplątany w całą akcję wątek paranormalny, ale jednak nie. Zabierając się za jej czytanie nie byłam świadoma o czym będzie, przynajmniej nie dokładnie, a jednak pozytywnie mnie zaskoczyła. O dziwo, tak jak zawsze najgorętsze odczucia wzbudzały we mnie wampiry i te inne, to na tę jedną noc zatraciłam się w Wybranych.
Kwestia opisów jest sporna. Z jednej strony nie mam do czego się przyczepić, a z drugiej mam pewien niedosyt. Ale ogólne wrażenie jest bardzo dobre. Przeczytałam ją w jeden wieczór, kilka godzin, a czułam przy tym całą gamę przeróżnych emocji, i na prawdę świetnie mi się ją czytało. Z niecierpliwością czekam na drugą część!
Liczba stron: 440
Nasza główna bohaterka ma zwyczajny dom, jest typową nastolatką i nigdy w życiu nie słyszała o tej szkole. Od kiedy zaginął jej brat, z rodzicami nie dogaduje się zbyt dobrze, a i ma też problemy z prawem. Jej image można określić jako buntowniczy. Okej, może to dobry materiał na poprawczak, ale Akademia z pewnością nim nie jest. Dlatego Allie nie rozumie dlaczego się tam znalazła.
Szkoła robi na niej ogromne wrażenie, znajduje nawet nowych przyjaciół i wokół niej zaczęli kręcić się dwaj faceci, cóż, obaj przystojni. Jeden z początku jest tajemniczy, wręcz negatywnie do niej nastawiony, przez co ciągle przyciąga jej uwagę. A drugi jest zahipnotyzowany jej osobą, mówią, że jest pierwszą, która obdarowana została takim zainteresowaniem. Z początku wszystko wygląda niewinnie a szkoła jest cudowna, ale z czasem zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Po śmierci jednej z uczennic nic nie jest takie samo.. na wierzch wychodzą mroczne tajemnice kryjące się w murach tej szkoły.
Allie jest taką bohaterką, którą z głębi serca lubię, mogłabym się w nią wcielić, jednak momentami mam wrażenie, że jej osobowość została źle wykreowana. Nie mam tutaj na myśli że jest "pusta" czy coś w tym stylu, ale ma bardzo niestabilną osobowość. Rozumiem, że się zmienia, bo tak zazwyczaj jest, że postacie ewoluują. Jednakże Allie była rozciągana niczym plastelina, przystosowując się do sytuacji, a potem na powrót formowana w rulonik. Zbytnio mi się to nie podobało.
Myślałam, że będzie wplątany w całą akcję wątek paranormalny, ale jednak nie. Zabierając się za jej czytanie nie byłam świadoma o czym będzie, przynajmniej nie dokładnie, a jednak pozytywnie mnie zaskoczyła. O dziwo, tak jak zawsze najgorętsze odczucia wzbudzały we mnie wampiry i te inne, to na tę jedną noc zatraciłam się w Wybranych.
Kwestia opisów jest sporna. Z jednej strony nie mam do czego się przyczepić, a z drugiej mam pewien niedosyt. Ale ogólne wrażenie jest bardzo dobre. Przeczytałam ją w jeden wieczór, kilka godzin, a czułam przy tym całą gamę przeróżnych emocji, i na prawdę świetnie mi się ją czytało. Z niecierpliwością czekam na drugą część!
Liczba stron: 440
Akademia Cimmeria #2 - Dziedzictwo
Night School #3 - Fracture
niepolska okładka |
Bardzo miło wspominam. Przyjemna, ciekawa, wciągająca książka. Z pewnością sięgnę po kontynuację :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zazdroszczę że mogłaś przeczytać "Wybranych". Ja na tę książkę poluje już od dłuższego czasu i nie mogę jej znaleźć, nad czym bardzo ubolewam.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to przeczytałam ją w formie mbooka, więc tak na prawdę to nie miałam jej nawet w swoich rączkach i nie mogłam jej powąchać. Ale ja lubię mbooki więc to żadna strata. :D
UsuńOj mam w planach
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie miałam ochoty na tę książkę, strasznie odtrącała mnie tandetna okładka, ale widzę, że stare powiedzenie z pewnością się sprawdza "nie oceniaj książki po okładce", tak więc może w końcu się przekonam? :)
OdpowiedzUsuńMi okładka też nie odpowiada, jest okropna, ale wnętrze okej. :D
UsuńJa mam już dosyć magicznych szkół, więc nawet nie zabieram się za tą serię:)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest. Książek o "wyjątkowych" szkołach jest od groma, ale mimo to, czyta mi się je bardzo dobrze. ;p
UsuńMi się podobała :)
OdpowiedzUsuńKsiążka do mnie idzie, myślę, że mi się spodoba. Przyznam, że też myślałam (i to przez dość długo), że jest to książka z paranormalnymi wątkami.
OdpowiedzUsuńOd kiedy pojawiła się w blogosferze, mam na nią ochotę. Czyli już dość długo. I jeszcze sobie poczekam.. :c
OdpowiedzUsuńSerię niedawno temu czytałam i jestem oczarowana! :)
OdpowiedzUsuńInteresująca recenzja :))
Fajnie tu u Ciebie! Będę wpadać częściej :) Zapraszam do siebie w wolnej chwilce :)
Pozdrawiam Serdecznie :*:)