niedziela, 30 grudnia 2012

"Geneza" - Jessica Khoury

"Geneza" - Jessica Khoury


Strony: 505 

"-O doskonałości-mówi szeptem wujek Antonio-świadczą czyny Pia."


"Geneza" to książka poświęcona w całości przygodom Pii. To siedemnastoletnia dziewczyna ,która znacznie się różni od swoich rówieśników. 

W czym tkwi jej wyjątkowość?


Jest doskonała i nieśmiertelna. Na prawdę. Nie żartuję.Została stworzona przez grono naukowców w tajnym instytucie ukrytym w Puszczy Amazońskiej. Wszyscy pracownicy Little Cam traktują ją jak największy skarb. Trzymają ją na zamkniętym terenie placówki. Nie pozwalają jej wyjść za ogrodzenie nawet na minutę. Dbają o jej edukację ,ale cenzurują większość zagadnień geograficznych i historycznych. Pia ma doskonałą pamięć. Potrafi wyrecytować łacińską nazwę wszystkich otaczających ją roślin ,podać wszystkie cechy napotkanego zwierzęcia. Natomiast nie wie kto to jest Szekspir ,Platon ,albo ile jest kontynentów. Jej największym marzeniem jest dołączenie do zespołu Immortis i stworzenie mężczyzny doskonałego. Wiadomo ,chce mieć towarzysza swojego życia. Wszystko zmienia się w jej urodziny. Wymyka się naukowcom w poszukiwaniu nowych przygód w lesie. Po drodze spotyka Eio - wojownika z plemienia Aioa. Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy co przyniesie ta znajomość i jakich sekretów strzegą mury Little Cambridge.

Czy prawda ją wyzwoli?
Kim tak na prawdę jest Pia?
Czy mimo wszystko odnajdzie szczęście?


Pierwsze na co zwróciłam uwagę była sceneria i klimat książki. Bezkresna puszcza pełna kolorowych kwiatów ,szumiących liści ,dojrzewających owoców i wijących się lian. Mnóstwo szczegółów ,kolorów i zapachów sprawiło ,że przeniosłam się do Amazonii. Razem z Pią po raz pierwszy wąchałam kwiaty ,chowałam się w gęstwinie i obserwowałam zwyczaje dzikiego plemienia Aioa.

Pia i Eio są opisani bardzo szczegółowo. Zamykając oczy widziałam ich sylwetki. Jednak nie byłam skłonna przewidzieć ich zachowań ,a tym bardziej tego co zaraz powiedzą. Raz byli śmiertelnie poważni ,by za chwilę rozładować atmosferę. Sylwetki naukowców ukazano ogólniej. Nie mieli w sobie nic szczególnego ,więc czasami zdarzało mi się ich mylić co było lekko irytujące.

"-My Aioa ,wiele rzeczy robimy inaczej ,owszem ,ale w wielu sprawach wcale nie różnimy się od was.
-Jak to możliwe?
-Jemy ,śpimy ,oddychamy. Uśmiechamy się ,kiedy jesteśmy szczęśliwi i płaczemy kiedy jesteśmy smutni. Kiedy pływamy musimy się wynurzyć ,żeby zaczerpnąć powietrza. Kiedy pracujemy cały dzień bolą nas plecy. Kiedy się skaleczymy - krwawimy.[...] Ci z nas ,którzy są silni opiekują się słabszymi ,a my żyjemy tak ,żeby ci ,którzy mają nad nami władzę ,byli zadowoleni."

Duże wrażenie wywarł na mnie wątek dotyczący tubylców. Legendy ,rytuały ,tradycje i jedność ludu ujęły moje serce. Nigdy nie miałam okazji poznać żadnego plemienia ,ale nie zawiodłam się ;) Książka pokazała ich wyraźniej niż programy faceta chodzącego boso (chyba nie muszę używać jego nazwiska?).
Ostatnie rozdziały są bardzo nieprzewidywalne i pełne brutalności. Główni bohaterowie zmagają się ze swoją  odmiennością oraz z prawdą o stworzeniu Pii.

Zawsze gdy czytam wybieram sobie jednego ulubieńca. Tym razem padło na Harriet. Pewna siebie (szczególnie intelektu) ,wygadana ,charyzmatyczna ,broniąca swoich poglądów ,odważna ,ale jednak przegrana. Mam wymieniać dalej?

Nie wiem jaką jej nadać kategorię. Może macie jakieś pomysły?

"Nazwy mają potężną moc. Wyróżniają rzeczy i nadają im znaczenie."

Jeżeli chcesz zapoznać się z historią jedyną w swoim rodzaju i nie boisz się prawdy ,która potrafi zniszczyć to ta książka jest wydana specjalnie dla ciebie.

Jessica Khoury spisała się na medal. Jej książka jest na tak wysokim poziomie ,że aż się boję co będzie dalej. Warto tu nadmienić ,że jest to jej debiutancka powieść. Dałam  kredyt zaufania nowicjuszowi ,by w ten sposób odnaleźć prawdziwą perełkę.

Moja ocena: 5/6 

8 komentarzy:

  1. Książkę mam w planach, ale nie wiem, kiedy przeczytam. Intryguje mnie jednak pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Harriet wydaje się być naprawdę interesującą bohaterką... chętnie zapoznam się z tą książką :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. wysoko ją oceniasz :) więc chyba musi być fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę, mam na nią ochotę od czasu jej premiery. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uff.. trochę się bałam czytać, bo ją zamowiłam przed chwilą, mając nadzieję, że będzie dobra. Oby mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może być ciekawie więc jeżeli znajdzie się gdzieś w moim zasięgu to przeczytam :P Interesująca :)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)
    Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lektura warta spędzonego z nią czasu ;)
    Muszę przyznać, że i mi Ci wszyscy wujkowie i ciocie z czasem się mylili.
    Moją sympatię poza doktor Harriet zdobył także Will - ojciec Pii.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeogromnie chciałabym przeczytać tę książkę. Kiedy przeczytałam opis od razu wiedziałam, że koniecznie muszę się za nią kiedyś wziąć. ;D

    OdpowiedzUsuń